Modernizm nie był zbyt interesującą epoką w ogrodnictwie, nawet w porównaniu z obecnymi trendami. Ten prosty styl nie wprowadził żadnych nowych elementów ani ozdób, trwał dość krótko i traktował zieleń po dość macoszemu. Z drugiej strony w tym czasie powstało wiele nowych odmian i sprowadzono sporo nowych gatunków, nieznanych w Polsce czy Europie. Warto więc się nim zająć, chociażby przez kilka minut.
Datowanie
Modernizm rozpoczął się około 1920 roku i zakończył go wybuch II wojny światowej. Po wojnie styl zaczął się rozmywać, ale w Polsce trwał jeszcze dość długo, gdyż niemal do lat 80., przez to często kojarzony z PRLem. Jest w tym trochę racji, gdyż wiele osiedli wówczas budowanych powstawało zgodnie z duchem Modernizmu – beton i szkło, a wszystko dla wygody ludzi!
Ryc. 1 Czas trwania modernizmu w architekturze i ogrodnictwie
Cechy stylu
Twórcy modernizmu postawili na prostotę, wygodę i funkcjonalność. Budynki były prostymi bryłami, a ich wygląd podkreślał ich użytkowe zastosowanie. Ciężko doszukać się „niepotrzebnych” zdobników. Zamiast tego poprawiono izolację termiczną oraz doświetlono wnętrza. Pomieszczenia posiadały duże okna, w budynkach umieszczano piwnice oraz pralnie, do mieszkania wchodziło się szeroką bramą oraz przestronną klatką schodową. Wszystko dla wygody mieszkańców. Ciekawym rodzajem architektonicznym była tzw. zabudowa galeriowa – do mieszkań nie wchodziło się przez wewnętrzną klatkę schodową, a przez jeden, wielki, długi balkon.
Zdj. 1 Zabudowa galeriowa w Kazimierzu Dolnym, 23.09.2020 r.
Warto też zwrócić uwagę na materiały. Popularny stał się beton, z którego można było stworzyć z zasadzie wszystko oraz szkło, dla lepszego doświetlenia wnętrz. W zasadzie to wtedy zaczęły powstawać pierwsze osiedla, tzw. „blokowiska”, posiadające na swoim terenie wszystkie usługi niezbędne mieszkańcom do życia.
Zdj. 2 Rabata z irysami i bodziszkami, Żelazowa Wola, 9.06.2017 r.
Cechy ogrodów modernistycznych
Po fantazjach secesji nastąpił nagły powrót do geometryzacji, która była wówczas uznawana za przejaw nowoczesności. Często stosowanym motywem było pojedyncze drzewo na tle białej ściany, stanowiące kontrast architektury i ogrodnictwa. Wprowadzono wiele nowych gatunków i odmian. Roślinami dominującymi były pnącza porastające pergole pergole. Istotny element stanowiły też ogródki skalne i alpinaria budowane, co ciekawe, z naturalnych kamieni. Rosły na nich rośliny okrywowe, alpejskie oraz iglaki. Miały one imitować krajobraz górski. Te same rośliny stosowano do obsadzenia murków, kamiennych skarp, oczek wodnych oraz schodów ogrodowych. Kępy bylin i ziół przerastały betonowe płyty tarasów i dróg. Bogato wypełnione rabaty kwiatowe, posiadające proste i geometryczne kształty, kojarzyły się z barokowymi parterami. W ogrodzie dominowały byliny. Drzewa, jako rośliny duże, stosowano rzadziej. Zdarzało się, że pojedyncze, rozłożyste okazy sadzono na dziedzińcu. Czasami drzewa były wręcz włączane w architekturę budynku i „przerastały” dachy. Do gatunków roślin stosowanych wcześniej doszły gatunki, odmiany i hybrydy, które pojawiły się w Polsce, bądź zostały wyhodowane po 1900 r. Z roślin nowo sprowadzonych najczęściej stosowanymi gatunkami były: kalina sztywnolistna, suchodrzew chiński, kolkwicja chińska, kalina koreańska, lilak zwisłokwiatowy, irga rozkrzewiona, robinia nowomeksykańska oraz jabłonie ozdobne. Znacznie wzrosła uprawa i liczba stosowanych bylin: lilie, dużo nowych odmian irysów, lilii wodnych, liliowców, ostróżek, łubinów, floksów, orlików, bodziszków i tym podobnych. Bardzo często stosowano róże bukietowe oraz róże Lamberta.
Drogi znów stały się proste. Układ ten nawiązywał do prostoty architektury, przez co ogrody zyskały miano ogrodów architektonicznych. Co ciekawe, im większy ogród, tym bardziej zanikała ta geometria. Stosowano ją tylko przy wejściu i wokół domu, a dalej pozostawiano ogród w stylu naturalistycznym, co było związane prawdopodobnie z koniecznością pielęgnacji i ciągłego przycinania roślin. Mimo dużego zróżnicowania nawierzchni dróg, najbardziej popularne stały się płyty kamienne lub betonowe wpuszczane w murawę czy też kolorowy żwir. Dodatkowo stosowano krawężniki, najczęściej betonowe.
Zdj. 3 Przykład materiałów i wzoru stosowanych w modernistycznych nawierzchniach, widoczny po prawej stronie krawężnik, Żelazowa Wola, 9.06.2017 r.
Zdj. 4 Basen wodny, Żelazowa Wola, 9.06.2017 r.
Istotnym elementem kompozycyjnym była woda. Baseny wodne o prostych kształtach umieszczano przy budynkach w ten sposób, aby odbijały światło i architekturę. Popularne stały się baseny kąpielowe, budowane z betonu, obłożone kolorowymi płytkami ceramicznymi. Stawy naturalne i sztuczne, oczka wodne, strumienie, rzeczki z falowaną lub spiralną linią brzegową obsadzano bujną roślinnością przywodną oraz okładano kamieniami narzutowymi, rzuconymi zamiast kładek i mostków, tworzącymi sztuczne kaskady. Proste fontanny umieszczano przede wszystkim w większych ogrodach, parkach publicznych, rzadziej w prywatnych obiektach.
Najbardziej charakterystyczną budowlą ogrodów modernistycznych była pergola, często stanowiąca przedłużenie budynku. Stanowiła podporę pod pnącza, była elementem kompozycji ogrodu albo ogrodzeniem lub wygrodzeniem.
Zdj. 5 Pergola, Żelazowa Wola, 9.06.2017 r.