Zdj. 1 Śniedek baldaszkowaty, 19.05.2020 r.
Wbrew pozorom, rośliny również potrafią się poruszać i nie, nie chodzi o ruch liści na wietrze. Są to powolne, niezauważalne przez nas ruchy. Jeśli ktoś posiada żywe rośliny w domu, na pewno zauważył, iż musi co jakiś czas je odkręcać, gdyż odwracają się liśćmi bądź kwiatami do szyby, do światła, zamiast do obserwatora w pomieszczeniu. Jest to doskonały przykład tropizmu, a dokładnie fototropizmu, czyli podążania rośliny za światłem, zwłaszcza w warunkach, kiedy tego światła nie ma zbyt wiele. Rośliny reagujące otwieraniem lub zamykaniem kwiatów również ulegają temu tropizmowi, a dodatkowo termotropizmowi, zależnemu od temperatury. Warto poznać te procesy, gdyż te niepozorne często organizmy potrafią „wyczuć” zmiany zachodzące w pogodzie jeszcze zanim my się zorientujemy, że coś się dzieje.
Najbardziej rozpowszechnionym ruchem jest już wspomniany fototropizm. Powoduje on odwracanie się roślin ku źródłu światła, wydłużanie pędów, a także otwieranie i zamykanie kwiatów. Ciekawym przykładem jest gazania oraz trzykrotka, rośliny reagujące całkiem na odwrót na aktualną pogodę. Gazania jest otwarta podczas ciepłej, słonecznej aury, a zamyka się, gdy robi się chłodno i pochmurno. Trzykrotka, preferująca stanowiska półcieniste, otwiera się, gdy jest ciemniej, a zamyka się, gdy świeci na nią słońce, dzięki czemu ogranicza parowanie z kwiatu.
Zdj. 2 Trzykrotka Andersona, 11.06.2019 r.
Zdj. 3 Tulipany, 28.05.2020 r.
Kolejną, ciekawą tropią jest termotropia. Rośliny posiadające ten mechanizm reagują, nieraz z dokładnością co do 1*C na zmianę temperatury. Przykładem takiej rośliny jest tulipan, który podczas lekkiego ochłodzenia, na przykład wieczorem, ściąga płatki.
Ostatnim ruchem opierającym się na zmianie naświetlenia i temperatury są tak zwane „ruchy senne”. Następują one, gdy nadchodzi wieczór. Poruszają się w tym czasie rośliny takie jak: śniedek baldaszkowaty, groszek pachnący czy lewkonia dwurożna. Co ciekawe, każda z tych roślin reaguje na swój własny sposób. Śniedek składa płatki, co wygląda, jakby faktycznie szedł spać. Groszek na noc spuszcza liście, co również wygląda, jakby zmęczył się utrzymywaniem ich w poziomie przez cały dzień i teraz odpoczywa. Lewkonia zachowuje się całkiem inaczej. Otwiera szeroko kwiaty, przez co to właśnie na wieczór zaczyna najintensywniej pachnieć. Można ją nazwać „nocnym imprezowiczem”. O świcie przymyka kwiaty oczekując na kolejną noc.
Zdj. 4 Lewkonia dwurożna (maciejka), 4.07.2019 r.
Zdj. 5 Robinia akacjowa, 5.06.2020 r.
Podczas prognozowania pogody, bardziej nas jednak interesuje, kiedy będzie padać deszcz, bo czy jest pochmurno, czy zbliża się wieczór, to każdy wie i widzi. Niektóre rośliny mogą reagować na zbliżające się opady dużo wcześniej, kiedy obserwator nie widzi na niebie chmur. Zwijają one wtedy płatki lub liście. Można to zaobserwować na przykład u nagietka lekarskiego, fiołka czy też wilca, natomiast liście zwijają się na przykład u koniczyny. Przed deszczem oraz w trakcie deszczu wyraźnie widzimy oklapnięte liście u kasztanowców – nabierają wtedy charakterystycznego kształtu. Innym, zauważalnym przez nas ostrzeżeniem przed deszczem jest szerokie otwieranie kwiatów i wydzielanie intensywniejszej woni u takich gatunków, jak robinia akacjowa, wiciokrzew czy też porzeczka. Związane jest to z ograniczeniem strat rośliny. Zwiększając nasilenie wabiącego zapachu, osobnik ściąga do siebie więcej zapylaczy zlatujących się z większego obszaru, przez co owady zbiorą dla siebie nektar, a roślina zostanie sprawnie zapylona. W innym wypadku to wszystko, co kwiat wytworzył w celu wydania nasion zostałoby zmyte przez deszcz.
Człowiek, jako istota rozumna, powinien umieć patrzeć na otaczający nas świat i starać się go rozumieć. A taka wiedza bywa przydatna w życiu 🙂
Zdj. 6 Kasztanowiec biały, charakterystycznie oklapnięte liście, 11.05.2020 r.